Diamenty laboratoryjne - kluczowe informacje i najczęściej zadawane pytania
Diamenty wytwarzane w laboratorium od kilku lat zdobywają coraz większą popularność w świecie jubilerstwa. Są pełnowartościowymi diamentami – mają identyczną budowę chemiczną, właściwości fizyczne i parametry optyczne jak kamienie wydobywane z ziemi. Różni je jedynie miejsce powstania: zamiast milionów lat pod powierzchnią ziemi, tworzą się dzięki zaawansowanej technologii w warunkach kontrolowanych przez człowieka.
Jak powstają diamenty z laboratorium?
Naukowcy potrafią dziś precyzyjnie odtworzyć ekstremalne warunki panujące ponad 150 km pod ziemią, w których naturalnie rodzą się diamenty. W procesie tym wykorzystuje się maleńki fragment istniejącego diamentu – tzw. zarodek – umieszczany w reaktorze wraz z odpowiednio dobranymi związkami węgla. Następnie kamień rozwija się w jednym z dwóch zaawansowanych procesów:
CVD (Chemical Vapor Deposition)
W tej metodzie gaz bogaty w węgiel (np. metan) rozbija się na atomy wodoru i węgla, które osadzają się warstwowo na zarodku, tworząc kryształ diamentu. Technologia ta jest szeroko stosowana m.in. w Indiach, USA, Chinach, Korei oraz części krajów Europy.
HPHT (High Pressure, High Temperature)
To proces najbardziej zbliżony do naturalnego powstawania diamentów – kryształ formuje się pod ogromnym ciśnieniem i w bardzo wysokiej temperaturze z gorącej plazmy. Metoda ta obecnie rozwijana jest przede wszystkim w Chinach.
W obu przypadkach efektem jest surowy diament o właściwościach w 100% analogicznych do kamienia naturalnego, choć jego kształt przed oszlifowaniem może różnić się od brył powstających w naturze.
Ile trwa stworzenie diamentu w laboratorium?
Niezależnie od zastosowanej technologii, wzrost kryształu wymaga około miesiąca, zanim diament osiągnie wielkość pozwalającą na obróbkę jubilerską.
Czy proces można porównać do druku 3D?
Choć porównanie to pojawia się dość często, jest błędne. Druk 3D daje powtarzalne efekty, natomiast w procesie powstawania diamentów kontrolowane jest jedynie środowisko – nie sam kształt czy finalna forma kryształu. Każdy diament laboratoryjny jest więc unikatowy.
Czy można odróżnić diament laboratoryjny od naturalnego?
Gołym okiem – absolutnie nie. Diamenty z laboratoriów mają te same parametry optyczne, fizyczne i chemiczne co diamenty z kopalni. Ich identyfikacja wymaga zaawansowanego sprzętu gemmologicznego, a wraz z rozwojem technologii nawet takie testy nie zawsze są w pełni jednoznaczne.
Klasyfikacja i certyfikaty
Diamenty laboratoryjne ocenia się tak samo jak naturalne, według światowego standardu 4C: masa (carat), szlif (cut), czystość (clarity) i barwa (colour). Każdy kamień otrzymuje także odpowiedni certyfikat jakości i pochodzenia, potwierdzający jego parametry.
Czy można je nazywać „sztucznymi diamentami”?
Nie. Zgodnie z decyzją amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu z 24 lipca 2018 r., definicja diamentu opiera się na jego strukturze chemicznej, a nie miejscu powstania. Diamenty wyhodowane w laboratorium są więc pełnoprawnymi diamentami, w przeciwieństwie do imitacji, takich jak cyrkonia, moissanit czy materiały jedynie powlekane diamentem.
Jak duże mogą być diamenty laboratoryjne?
Obecnie największe bezbarwne kamienie osiągają około 6 ct po oszlifowaniu (co odpowiada ok. 20 ct surowego materiału). Diamenty kolorowe tworzy się na mniejszą skalę, dlatego ich maksymalne rozmiary są zwykle znacznie mniejsze.
Cena diamentu laboratoryjnego a naturalnego
Jedną z największych zalet diamentów laboratoryjnych jest ich niższa cena – przeciętnie o 30–50% w porównaniu z kamieniami naturalnymi o tych samych parametrach. Wraz z rozwojem technologii koszty produkcji maleją, co powoduje dalsze spadki cen. W przeciwieństwie do nich, diamenty naturalne prawdopodobnie będą stale drożeć z powodu kurczących się światowych zasobów. Nic więc dziwnego, że diament laboratoryjny nazywany bywa „diamentem przyszłości”.



Napisz odpowiedź Nie wysyłaj